
Msza św. i modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie już 26 czerwca
Co kilka miesięcy w naszej świątyni gromadzą się tłumnie ludzie z całej okolicy, a także i z dalekich stron na Mszy św. oraz modlitwie o uzdrowienie celebrowanej przez Ojca Józefa Witko.
Najbliższe spotkanie odbędzie się już w czwartek wieczorem o godzinie 18.00. A poniżej przytaczamy świadectwo jednej z uczestniczek wcześniejszych nabożeństw z Ojcem Witko.
Dar rodzicielstwa
Powodem, dla którego zdecydowałam się uczestniczyć we Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie, była moja trudność w poczęciu dziecka. Po kilku latach bezskutecznych starań, licznych badaniach i terapiach wciąż nie udało się znaleźć medycznej przyczyny tego stanu rzeczy.
Pewnego razu dowiedziałam się, że w naszej parafii w Niebocku, odbędzie się Msza Święta o uzdrowienie. Postanowiłam wziąć w niej udział, choć szczerze mówiąc, nie wierzyłam, że to może przynieść jakąkolwiek zmianę.
Podczas liturgii kapłan zachęcił nas, abyśmy skupili się na rozmowie z Bogiem i oddali Mu nasze intencje. Skoncentrowałam się na swojej prośbie i z całego serca błagałam Boga o dar rodzicielstwa. W trakcie modlitwy poczułam głębokie, wewnętrzne przekonanie, że moja prośba już została wysłuchana. I tak też się stało. Kilka miesięcy później ma świat przyszła nasza córeczka, Adusia. Dla mnie, najpiękniejszym dowodem na to, że jest ona darem Boga, było zdarzenie, które miało miejsce podczas jej pierwszej wizyty w kościele. Kiedy weszliśmy do świątyni, Ada wyciągnęła z koszyczka losowy cytat z Biblii. Jego treść poruszyła mnie do głębi, ponieważ doskonale oddawała istotę Mszy , podczas której modliłam się o dziecko. Były to słowa: „A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.” Dla mnie ten fragment Pisma Św. był jasnym znakiem – przypomnieniem o tamtym wieczorze, o mojej modlitwie i o niewysłowionej łasce, jaką otrzymaliśmy. Chwała Panu.

