
Droga Krzyżowa w Wielki Piątek
W tegoroczny Wielki Piątek przypadający na 18 kwietnia, kiedy cała liturgia Kościoła zanurza się w ciszy i zadumie nad męką i śmiercią Zbawiciela, mieszkańcy Niebocka, zgodnie z piękną, wieloletnią już tradycją, wyruszyli na parafialną Drogę Krzyżową. Tegoroczna modlitwa pasyjna prowadziła wiernych pod jeden z siedmiu krzyży górujących nad wsią – tym razem do krzyża usytuowanego w dzielnicy Przedmieście.
Wiosenne słońce rozpostarło swoje ciepłe ramiona nad naszą miejscowością, jakby samo niebo postanowiło dodać otuchy tym, którzy podjęli duchowy trud drogi krzyżowej. Cichy szept modlitwy, śpiew pieśni wielkopostnych, skupione twarze dzieci i dorosłych – wszystko to tworzyło obraz wspólnoty prawdziwie zjednoczonej wokół tajemnicy krzyża.
Droga Krzyżowa rozpoczęła się w naszym kościele parafialnym przy Ciemnicy, to tam odczytano pierwszą stację, a kolejne już w plenerze, w drodze na jeden z pagórków z krzyżem.
Krzyż, niesiony na zmianę przez różnych mieszkańców parafii, był nie tylko symbolem Męki Chrystusa, ale i znakiem nadziei, której tak bardzo potrzeba w dzisiejszym świecie. Rozważania przy poszczególnych stacjach nie były oderwane od naszego życia – mówiły o cierpieniu, o samotności, o ludzkich niedoskonałościach, grzechach i przewinieniach, ale i o miłości, wierności i codziennym przyjmowaniu własnego krzyża. Każda stacja zakończona była zawołaniem do Chrystusa, aby uczynił nasze słabe ludzkie serca na podobieństwo Jego Boskiego Serca.
Pod krzyżem na Przedmieściu – prostym, drewnianym, wzniesionym przed laty na wzgórzu przez mieszkańców tej dzielnicy, a odnowionym pięknie w tym roku – zakończono nabożeństwo w atmosferze ciszy, skupienia i refleksji. Było to dla wszystkich duchowe przeżycie, a także głębokie doświadczenie wspólnoty parafialnej.
Takie wydarzenia jak Droga Krzyżowa w Wielki Piątek pokazują, że wiara w Niebocku to nie tylko niedzielna obecność w kościele. To żywa tradycja, umocniona wiarą, która kształtuje ludzi, łączy pokolenia i nadaje sens codzienności.
„I pójdę jeśli chcesz, dać do krzyża przybić ręce.
Pójdę zamiast Ciebie życie swe poświęcić.
Jeszcze jeden raz pójdę spojrzeć z krzyża tam,
gdzie stoją ludzie
dla Ciebie – Chrystusie. ”

